O tym, jak dzięki wyobraźni można odnaleźć skarb w małych rzeczach.
Klasa IVa, zainspirowana niezwykłymi lekcjami w Akademii pana Kleksa, postanowiła także sprawdzić się w poszukiwaniu skarbów. We wtorek 17 października uzbrojeni w lornetki, lupy i aparat fotograficzny uczniowie ruszyli w przyrodę. I choć nie dowodził pan Ambroży, tylko pani Agata, podjęli wyzwanie z prawdziwym entuzjazmem. Zadanie było proste: pomyszkować w terenie, znaleźć interesujący drobiazg i przekonać wszystkich, że to właśnie najprawdziwszy skarb. W końcu- od czego wyobraźnia! Ta, rzeczywiście, nie zawiodła. Mali odkrywcy znaleźli więc: kasztany z Arizony, sówki nierozłączki, kasztanowy hotel, kasztaniaki pod palmą, księżycowy kamień, i wiele innych cennych okazów.
Sukces został udokumentowany na zdjęciach, a poszukiwacze wykazali się przy okazji artystyczną wrażliwością i prawdziwym kunsztem fotograficznym. Profesjonalne uwiecznienie skarbów było możliwe dzięki aparatowi pozyskanemu w ramach programu #Laboratoria Przyszłości.